Historia zdjęć z lotu ptaka

autor: AeroPolisa,

Dzięki rozwojowi rynku dronów coraz częściej możemy natknąć się w Internecie na zapierające dech w piersiach zdjęcia z całego świata. Co więcej, ich autorami nie są już tylko profesjonalni fotografowie, ale także zwyczajni ludzie, którzy potrafią uwiecznić piękno gór lub zniewalające zachody słońca nad oceanem podczas swoich podróży. Jednak tego typu fotografie nie były tak powszechne jeszcze kilkadziesiąt lat temu. Jak i kiedy wykonano pierwsze zdjęcie z lotu ptaka?

Dziedzina, która zajmuje się tworzeniem fotografii z lotu ptaka to aerofotografia. Zdjęcia te można wykonać za pomocą balonów, samolotów, helikopterów, satelitów, spadochronów, latawców oraz modeli zdalnie sterowanych. Co do metody wykonywania zdjęć, nie mamy ograniczeń: mogą być one wykonane ręcznie np. przez pilota lub zdalnie, przez fotografa sterującego latającym sprzętem. Należy pamiętać jednak, że istnieje też fotografia air-to-air, gdzie zdjęcia robione w powietrzu uwieczniają inne latające obiekty, a nie takie, które znajdują się na ziemi.

Ciekawostką jest fakt, że pierwsze zdjęcia z lotu ptaka zostały wykonane przed stworzeniem pierwszego samolotu! Najstarszą fotografię tego typu zrobił francuski fotograf i baloniarz Gaspard-Félix Tournachon. W 1858 roku uwiecznił on Paryż, jednak zdjęcia nie zachowały się do naszych czasów. 2 lata później James Wallace Black sfotografował Boston i to właśnie jego zdjęcie możemy podziwiać do dziś. Obaj panowie wykonali swoje zdjęcia podczas lotu balonem! Biorąc pod uwagę  fakt, że  fotografia była dość nową dziedziną w tamtych czasach i wywołanie zdjęć nie było prostym procesem, w balonach musiała znaleźć się „latająca” ciemnia fotograficzna.  

Kilka lat później zmiany w metodach wywoływania fotografii znacznie usprawniły cały proces. Dzięki rozwojowi dziedziny fotografii przymocowanie aparatu do bezzałogowych obiektów stało się możliwe. W 1882 roku angielski meteorolog Douglas Archibald stał się twórcą pierwszego zdjęcia z lotu ptaka wykonanego z pomocą latawców. Kilka lat po tym wydarzeniu Arther Batut wykorzystał już jeden latawiec i mechanizm, który pozwalał na opóźnienie momentu zrobienia zdjęcia.

Historia aerofotografii jest pełna ciekawych rozwiązań i małych kroczków, które przyczyniły się do powstania sprzętu, który mamy teraz. Jakość i łatwość wykonywania ujęć z przestworzy są lepsze niż kiedykolwiek wcześniej. Korzystajmy więc z uroków i możliwości, które daje nam XXI wiek i cieszmy oczy pięknymi widokami, których uchwycenie nie byłyby możliwe bez zdjęć wykonanych z balonów lub latawców.  

 

źródło: https://hartzellprop.com/the-history-of-aerial-photography/